ok, to już mogę z doświadczenia opowiedzieć jak to wygląda w Stavanger
Wizytę w szpitalu miałam jakies 4 tyg przed terminem i tam położna spisała wszystkie moje dane, sprawdziła wszystkie wyniki i badania krwi, spisała to sobie do systemu i w sumie to wszystko, trwało to nie dłużej niż 20 min, (choć było ciut opóźnienia jeśli chodzi o wejście na tą wizytę). Poprosiłam położną żeby mi pokazała jak wygląda sala i gdzie mam się zgłosić, na początku powiedziała że za bardzo nie ma czasu i że się bardzo spieszy, ale pod koniec i tak zaprowadziła mnie i wszystko pokazała
Po porodzie przenoszą Cię do hotelu jeśli wszystko jest w porządku, po mniej więcej 2-3 godzinach. Tam masz ciuszki dla dziecka (tata lub położna ubierają je na sali porodowej ) dostajesz dodatkowe ciuszki, pampersy, flanelowe pieluszki i kocyk - wszystko co potzrebne na te 3 dni w szpitalu, dla siebie masz podkłady poporodowe, dają Ci tylko kilka ale jak poprosisz to nie ma problemu i donoszą więcej. Czyli do hotelu zabierasz w zasadzie ciuchy w których będziesz tam chodzić -w pokoju siedziałam ciągle w pidżamie, tylko jak wychodziłam zakładałam coś na siebie, jakieś dresy najwygodniej, ręcznik i kosmetyczkę. Nic więcej w zasadzie nie było mi potrzebne, chyba że ładowarka do telefonu
Ciuchy dla dziecka potrzebne są dopiero na wyjście.
Położne w hotelu są przemiłe i pomagają we wszystkim - począwszy od przewijania, prawidłowego podnoszenia, karmienia piersią, uspakajania malucha w razie potrzeby. W nocy nawet jak dużo nie spałam a mała ciągle się kręciła to położna mi ją zabrała na 2h żebym mogła w spokoju sobie pospać. (choć nie wszystkie to proponują
). Powodzenia i o hotel i personel się nie martwcie bo jest bardzo pomocny !

Wizytę w szpitalu miałam jakies 4 tyg przed terminem i tam położna spisała wszystkie moje dane, sprawdziła wszystkie wyniki i badania krwi, spisała to sobie do systemu i w sumie to wszystko, trwało to nie dłużej niż 20 min, (choć było ciut opóźnienia jeśli chodzi o wejście na tą wizytę). Poprosiłam położną żeby mi pokazała jak wygląda sala i gdzie mam się zgłosić, na początku powiedziała że za bardzo nie ma czasu i że się bardzo spieszy, ale pod koniec i tak zaprowadziła mnie i wszystko pokazała

Po porodzie przenoszą Cię do hotelu jeśli wszystko jest w porządku, po mniej więcej 2-3 godzinach. Tam masz ciuszki dla dziecka (tata lub położna ubierają je na sali porodowej ) dostajesz dodatkowe ciuszki, pampersy, flanelowe pieluszki i kocyk - wszystko co potzrebne na te 3 dni w szpitalu, dla siebie masz podkłady poporodowe, dają Ci tylko kilka ale jak poprosisz to nie ma problemu i donoszą więcej. Czyli do hotelu zabierasz w zasadzie ciuchy w których będziesz tam chodzić -w pokoju siedziałam ciągle w pidżamie, tylko jak wychodziłam zakładałam coś na siebie, jakieś dresy najwygodniej, ręcznik i kosmetyczkę. Nic więcej w zasadzie nie było mi potrzebne, chyba że ładowarka do telefonu

Położne w hotelu są przemiłe i pomagają we wszystkim - począwszy od przewijania, prawidłowego podnoszenia, karmienia piersią, uspakajania malucha w razie potrzeby. W nocy nawet jak dużo nie spałam a mała ciągle się kręciła to położna mi ją zabrała na 2h żebym mogła w spokoju sobie pospać. (choć nie wszystkie to proponują
